z pracy dyplomowej
Jednym z najbardziej popularnych kanonów śpiewanych na wspólnej modlitwie animowanej przez braci z Taiz jest pieśń: „Radością serca jest Pan, na Niego czeka dusza ma”. Zdradza ona tę eschatyczną tęsknotę za Bogiem
(Ps 16,10-11), który unosi nad nami swą radość. Jezus wielokrotnie zapewnia swoich uczniów, że przyjście do domu Ojca jest chwilą oczekiwaną przez Niego i napełnia Go radością (J 14,28;17,13), mimo to w Wieczerniku nie panowała zbyt radosna atmosfera. Radość nie wyklucza cierpienia i różnorodnych doświadczeń
(1 P 1, 6-8), gdyż są one zadatkiem naszego zbawienia. Radość ta ma swoją motywację w Królestwie Bożym, które jest już pośród nas, lecz „świat” jej nie dostrzega: „Będziecie płakać, a świat będzie się weselił (…) ale smutek wasz zamieni sIę w radość (…), a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać
(J 16,20-22).
Jej niezniszczalność utwierdzona jest w obietnicy wielkiej nagrody
(Łk 6,23; 1P1,8; Mt 5,12) i już teraz imiona uczniów są zapisane na niebie
(Łk 10,20).
Tę niezłomną nadzieję i radość zachował psalmista:
„Dlatego ucieszyło się moje serce
i rozradował się mój język,
także i moje ciało spoczywać będzie w radości
że nie zostawisz duszy mojej w otchłani
ani nie dasz Swiętemu twemu ulec skażeniu.
Dałeś mi poznać drogi życia
i napełniłeś mnie radością
przed obliczem Twoim”
Ps 16,8-11 (BP)
Wypowiedzi Jezusa i Apostołów opisujące rzeczywistość eschatyczną ukazują ją jako pełnię radości w wymiarze dynamicznym.
Nic nie wskazuje na to, że jest to zgromadzenie zgnębionych męczenników i świętych nudziarzy zatopionych w szczęśliwej monotonii bez końca. Na tym polega właśnie Radosna Nowina – nasze zbawienie to współuczestnictwo w radości i miłości Boga samego.