Późne Imperium Rzymskie było areną transformacji kulturowych, politycznych i religijnych, które ostatecznie doprowadziły do upadku Imperium Zachodniego w 476 roku n.e. i przejścia do epoki średniowiecza. Szczególnie interesujący jest proces, w którym chrześcijaństwo, niegdyś marginalne i prześladowane, stało się dominującą religią imperium, zdecydowanie wpływając na kształtujące się kultury Europy Zachodniej. Niemniej jednak, taka dramatyczna zmiana nie nastąpiła bez konfliktów i kontrowersji, w tym destrukcji różnorodnych tekstów i dzieł literackich, które były uważane za niezgodne z nowym porządkiem.
Przyjęcie chrześcijaństwa jako oficjalnej religii Imperium Rzymskiego przez cesarza Teodozjusza Wielkiego w 380 roku n.e. zapoczątkowało erę, w której chrześcijańskie władze i duchowni odgrywali kluczową rolę w kształtowaniu kultury i społeczeństwa. Zmiana ta pociągnęła za sobą także niszczenie książek i tekstów, które były uważane za heretyckie lub pogańskie. Taka praktyka wynikała z postrzegania tych materiałów jako zagrażających prawdziwej wierze.
Święci Kościoła katolickiego, w tym gorliwi duchowni, mnisi i asceci, często odgrywali kluczową rolę w tych działaniach. Wielu z nich uważało, że ich powołanie polega na zwalczaniu „błędów” i „herezji”, a więc niszczenie książek uważanych za nieprawdziwe lub niezgodne z nauczaniem Kościoła było częścią ich misji.
Wśród tych, którzy przyczynili się do niszczenia książek, znaleźli się tacy, jak św. Hieronim, który miał wezwanie do walki z herezjami, a także mnisi, którzy przeszli na chrześcijaństwo i zniszczyli swoje wcześniejsze, pogańskie pisma. Św. Augustyn, jeden z najważniejszych Ojców Kościoła, opowiedział się za zniszczeniem „pogańskich” książek, które nie służyły budowaniu chrześcijańskiego społeczeństwa.
Jednak niszczenie książek nie było jednolitą czy powszechną praktyką wśród chrześcijańskich władz i duchowieństwa. Równie często dążyli oni do przekształcania i adaptowania pogańskiego dziedzictwa kulturowego, a nie do jego całkowitego zniszczenia. Przykładowo, chrześcijańscy apologety, tacy jak Justyn Męczennik, argumentowali, że wiele elementów filozofii greckiej i rzymskiej można uznać za „pre-chrześcijańskie” i zintegrować z wiarą chrześcijańską.
Również trzeba zwrócić uwagę na to, że proces zniszczenia książek nie był jednostronny. Często niszczenie książek było również narzędziem politycznym, używanym do zapewnienia jedności i spójności społecznej. Niszczenie książek, które były uważane za niebezpieczne, bywało również elementem walki o władzę między różnymi frakcjami chrześcijaństwa.
W późnym Imperium Rzymskim niszczenie książek przez chrześcijańskie władze i duchowieństwo było złożonym procesem, który wiązał się zarówno z religijnymi, jak i politycznymi przyczynami. W tym kontekście, zniszczenie książek było częścią szerszego procesu przekształcania społeczeństwa i kultury, które niewątpliwie miało długotrwałe konsekwencje dla zachowania i rozumienia historii.